Lea Pericoli faktycznie zmarła. Jej produkcje uczyniły ją gwiazdą

Posted by admin
Category:

Lea Pericoli faktycznie zmarła. Jej produkcje uczyniły ją gwiazdą

Lea Pericoli, opowieść o światowych kortach, która swoją grą i jedynym w swoim rodzaju projektem zapisała swoje imię na tle tenisa, zmarła w wieku 89 lat. W latach pięćdziesiątych i sześćdziesiątych XX wieku Włoszka złamała dokumenty apelacyjne, a jej niezwykły strój, w jakim pojawiła się na kortach świata, do dziś budzi uwielbienie.

Lea Pericoli (Zdjęcie: Burton/Daily Mirror/Mirrorpix/Getty Images)Pericoli, urodzona 22 marca 1935 roku w Mediolanie, była uważana za jedną z najlepszych włoskich tenisistek swoich czasów. W trakcie swojej pracy dwukrotnie dotarła do 4. rundy French Open i trzykrotnie osiągnęła to na kortach trawiastych Wimbledonu. W 1964 roku zadbała o to, aby w awansach dostać się do półfinału Rolanda Garrosa.

Dalszy materiał wymieniony poniżej klipu wideo

Jednak to nie osiągnięcia sportowe przyniosły jej największą sławę. Pericoli zyskała kultową pozycję dzięki swoim niezwykłym strojom, które zazwyczaj były ozdobione pióropuszami i futrem, co było wówczas prawdziwą zmianą na korcie tenisowym.

Lea Pericoli w stroju wyciętym z piór autorstwa Teddy’ego Tinlinga (Fot.: Keystone/Stringer/Getty Images)

W 1955 roku wystąpiła w Wimbledonie w strojach stworzonych przez Teda Tinlinga. Wywołały one duże zainteresowanie, które w późniejszych latach utrzymało kluczowy wygląd jej strojów aż do dnia meczu.

Lea Pericoli: Zasłynęłam dzięki moim ubraniom, a nie grze wideo

Po rezygnacji ze sportu Pericoli nie zniknął w ciemności.Więcej tutaj Poznaj taktyki Na naszej stronie Z sukcesem wprowadziła swój zawód do świata mediów, zostając popularną mówczynią telewizyjną oraz dziennikarką sportową i modową. Zwykle komentowała także tenis. W 2009 roku Włoch napisał pamiętnik. Jej nazwisko znajduje się na włoskiej Alei Popularności Sportu.

Lea Pericoli w swoich niezwykłych kreacjach (Zdjęcie: John Franks/Stringer/Getty Images)

Zasłynąłem dzięki swojemu ubraniu, a nie grze. Tak naprawdę nie zarobiłam na tenisie żadnych pieniędzy, ale gdybym rzeczywiście urodziła się trzydzieści lat później, byłabym niewiarygodnie bogata, jak Anna Kournikova” – stwierdziła w 2001 roku, odnosząc się do rosyjskiego tenisa zawodniczka, która słynęła przede wszystkim ze swojej elegancji. Rozstanie Piercoli wywołało duże emocje w środowisku tenisowym. Angelo Binaghi, prezes Włoskiej Federacji Tenisa i Padela, podkreślił jej znaczenie dla włoskiego tenisa, informując lokalne media, że ​​„była dla wszystkich trochę jak mamusia”. Te słowa odzwierciedlają głęboki szacunek i miłość, jakie okazano legendarnemu graczowi.